Podziel się wrażeniami!
Witamy z pokładu Sony na Targach Łódzkich
I ja dziękuję ślicznie, za wszystkie rozmowy, które odbyłem
Nie udało się pogadać z Wami tyle ile by się chciało, ale co chwilę dzwonił telefon by wręczyć kolejnej osobie zaproszenie.
Moje podsumowanie: zbyt mało tematów do fotografowania (w porównaniu do poprzednich lat), zbyt dużo albumików, jak zwykle kilka dużych firm olało temat. Na pochwałę zasługuje Nikon. Wreszcie się pojawili. Żal mi tych, którzy stali tyle godzin w kolejce - ale to ich własny wybór, ja bym nie stał
Zabrakło mi warsztatów, których nie brakowało rok temu na stoisku SONY
No ale w końcu to targi - czyli produkty, prezentacje, sprzedaż itd. Nie mniej jednak poprzednie lata mnie rozbestwiły i po prostu mi brak. Może za rok będzie lepiej ?
Na targach jak zwykle szukałem okazji by brać w łapy sprzęt, do którego nie mam dostępu przez cały rok. Zabrakło mi Leica'i M9, S2. Ale za to pstryknąłem kilka zdjęć fuji x100, przestrzeliłem na zewnątrz voigtlander'a 50mm 1.1 . Kilka fotek cyknąłem 25mm 0.95. Z tego całego macania wyszło, że z targów wyjechałem wraz z samyangiem 14mm. Świetne szkiełko, za świetną kaskę No i kupiłem szybkę GGS - rychło wczas
Oczywiście, jak zwykle zrobiłem zapas na rok gazet foto - a jak
Ale najważniejsze jest to, że była okazja do poznania wielu nowych osób oraz pogadania z tym, z którymi się już znam. Tym bardziej się cieszę, że to na mnie "spadło" rozdawanie zaproszeń.
Za rok znowu pojadę
cdn napisał(a):
Lars napisał(a):
I trzeba modowi zrobić zdjęcie z Nikonem - wtedy masz duuuuży handicap gadżetowy.
Nie jestem paparazzi. Nie robię zdjęć celebrytom w sytuacjach intymnych
Lars napisał(a):
A to i ja wrzucę taką małą kontrowersję...
Pod namiotem SONY
02.jpg
03.jpg
04.jpg
05.jpg
cd
06.jpg
07.jpg
08.jpg
09.jpg
10.jpg
11.jpg
Czy już działa?
Fotki z wieczorku.
Część 2.
cdn napisał(a):
...
Nie jestem paparazzi. Nie robię zdjęć celebrytom w sytuacjach intymnych
Nie udała się wrzuta z "dnia trzeciego", z powodu drobnej awarii, więc jeszcze kilka teraz
Witam, a mnie się udało spotkać posiadacza polskiej produkcji STARTa, jak to ujął, jaka epoka taki sprzęt, chodziło mu oczywiście o Charliego Chaplina.Jak pamiętam to kolega z Wrocławia.
kilka reportażowych portretów modelek ze stoiska magazynu Foto (pinup) oraz nikona (rudowłosa)
Żeby nie było, że "nic nie piszę": "Ognista" jeszcze raz dziękuje za spotkanie! I za zdjęcia wszystkim fotografom