ZBIOROWY - Men's Day 2011

[Tadeusz.O]

Tegoroczna edycja MensDay, była w porównaniu z zeszłoroczną... trochę niedopracowana, jednak mimo wszystko, kilka fotek udało się popełnić.

Jeździły quady_DSC2912.jpg_DSC2910.jpg

Latało UFO_DSC2898.jpg
Niektórzy próbowali surfować..._DSC2959_3ptyk-horz.jpg

Niektórzy próbowali latać..._DSC2972_3ptyk.JPG_DSC2987_3ptyk.JPG_DSC2989_3ptyk.JPG_DSC3394.jpg

Były też piękne dziewczyny, jednak zbyt mało..._DSC3341.jpg

Nawet jakieś auta były..._DSC3367.jpg

I nie wiadomo, świt to, czy zmierzch...

[JuniorX.]

Men's Day - relacja druga (równolegle z Tadziową robiona)

[JuniorX.]

cd.

[Tadeusz.O]

Ponieważ najwidoczniej oprócz mnie i Juniora nikogo więcej nie było na spotkaniu na MensDayu, to jeszcze parę fotek z włóczenia się po Stolicy.

[Lajam.]

Impreza jeśli chodzi o atrakcje była słaba. Nie można było zająć fajnej miejscówki nawet mając prasówkę.

Takie pstryki z tłumu.

[kris..]

Tadeusz napisał(a):

Ponieważ najwidoczniej oprócz mnie i Juniora nikogo więcej nie było na spotkaniu na MensDayu, to jeszcze parę fotek z włóczenia się po Stolicy.

hola hola - nie minęły jeszcze dwa pełne dni od powrotu
Najpierw praca, potem przyjemności

Jeżeli chodzi o moje odczucia to są takie jak wasze, ale większe tzn. mam chyba największy niedosyt w stosunku do tego co było rok temu. Do tego co mogłem robić, gdzie mogłem stać, co mogłem fotografować w zeszłym roku. Pierwszy raz spotkałem się z faktem, że prasówka = bilet wstępu. Porażka. Do tego nic się nie działo. Miejsca na drift nie było, więc sobie wymyślili gymkhanę, która jest nudna po kilka jazdach. Poza tym b. mało zawodników, którzy na dodatek dbali o autka i opony. No i jeździli pojedynczo. Nuda. Po prostu nuda. Organizacja na niskim poziomie. Tak to jest, jak fajną imprezę przejmuje duża korporacja. Chcieli zaoszczędzić i zrobili na własnym terenie, ale ten teren nadaje się jedynie dla koni, a nie do maszyn z kilkoma setkami koni pod maską. Szkoda. Kolejna fajna impreza do wykreślenia z kalendarza (po Góraszce).

[AniaX-----]

Zgadzam sie... po tym co opowiadaliście w zeszłym roku, z ogromną radochą się wybrałam na Men's Day.... niestety bardziej przypominało to "Mayday"...
kilka pstryków popełnionych setuchną..

[photomusic]

kris napisał(a):

Pierwszy raz spotkałem się z faktem, że prasówka = bilet wstępu. Porażka...

Nie rozumiem(być może dlatego że jestem początkującym fotoamatorem),przecież to normalne że trzeba płacić.Również za akredytację.
Jeśli ktoś sądzi, że legitymacje mają siłę otwierania wszelkich drzwi - to się myli.
Owszem.Organizatorzy targów" Film Foto Video"w łodzi pozwolili na wejście na krzywy ryj 198 dziennikarzom,którzy w ten sposób uniknęli drogich biletów,a relacji o samej imprezie nie było zbyt wiele.
Organizatorzy "Men's Day"tego błędu już nie powtórzyli.

Należy również pamiętać o tym że hasło "prasa" często zapala w głowach wszelkie możliwe czerwone lampki i wywołuje czujność i nieufność.
Często lepiej przyznać sobie zaszczytny status "fotoamatora".Wiele rozmów może być znacznie łatwiejszych, choć wszędzie gdzie chcemy wejść trzeba się jakoś przymilnie przedstawić co do osoby i zamierzeń.
Jeden z fotografów dokumentujących swego czasu przemiany polityczne we francji zdobył wiele nagród za materiał wykonany Canonem G5 tylko dlatego, że wszystkich odsyłali za taśme a jego traktowali jak turystę i miał takie strzały jakich nie miał nikt.

[kris..]

photomusic napisał(a):

Nie rozumiem

widzę http://klubkm.pl/forum/images/smilies/omatko.gif
Być może piszę biało, na czarnym
Daj znać, czego nie rozumiesz, bo to co napisałeś:
- ni jak się ma do imprezy Mens Day (tej oraz w zeszłym roku)
- ni jak się ma do wszystkich prasówek, jakie do tej pory miałem

ale pewnie masz rację. Swoją rację :smileythumbsup:

[pawelszymanski6]

photomusic wydaje mi się, że Kris pisząc

kris napisał(a):

Pierwszy raz spotkałem się z faktem, że prasówka = bilet wstępu. Porażka...

miał na myśli to, że wszedł za free bo miał prasówkę, ale sama legitka nie dawała mu większych praw podczas robienia zdjęć niż innym szarym ludkom, którzy przyszli z telefonami zdjęcia porobić. Krótko mówiąc prasa powinna mieć wydzielone sektory gdzie tylko oni mają dostęp, wtedy są ładne zdjęcia z imprezy, bo żaden amator z telefonem komórkowym im nie przeszkadza w robieniu zdjęć...